Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...

Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...

To słowa piosenki, którą bohaterka filmu "Nóż w wodzie" śpiewa dla chłopaka. Czasem może powinnam je sobie sama zanucić... Ale może właśnie po to powstał ten blog, abym bezkarnie mogła wylewać swoje przemyślenia. Pieter Bruegel powiedział kiedyś o sobie, że "cierpi na nadmiar widziadeł". Ja cierpię na nadmiar myśli...

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Z kamerą wśród zwierząt... na Styczniowej

Leżę sobie na kanapie w leniwe niedzielne popołudnie i powoli osuwam się w lekkość poobiedniej drzemki, aż tu mój pies mąci mi mój spokój i zaczyna ujadać przed domem jak wściekła. Tato wychodzi ją uspokoić i wraca jakiś ciężko przestraszony... Na środku podjazdu jest ogromny wąż! To tylko zaskroniec, ale poruszenie jest ogromne. Kora boi się chyba najbardziej z nas wszystkich:) Zamykamy ją w domu i przez okno patrzymy z uwagą jak półtorametrowa bestia wślizguje się w zarośla...





Serwetkowe szaleństwa (3)

Niedawno koleżanka miała urodziny, pomyślałam, że może milszym prezentem będzie drobiazg, w który się włożyło serce, niż gotowiec ze sklepu... Oto efekt:)


A imię jego... - reklama Biedronki na Euro 2012

Biedronka ma kolejną super wmózgowkręcającą się reklamę - spot emitowany jest zazwyczaj w przerwie meczów Euro 2012. Mało tego, że piosenka tak się rzuca na uszy, że nie można się od niej uwolnić przez cały dzień (i noc, jeśli się ogląda wieczorny mecz). Dodatkowo cały przekaz jest na wskroś przesiąknięty patriotyzmem i ma trafiać do KAŻDEGO! Nawet do wykształciuchów - jaki numer może mieć najbardziej polski tramwaj na świecie??? :D Oczywiście... Zapraszam do uważnego oglądania i bycia wyczulonym na manipulację w mediach!

YouTube - reklama Biedronki

piątek, 15 czerwca 2012

Serwetkowe szaleństwo (2)

Ostatnio zaproponowałam mojej współlokatorce ozdobienie platikowego pudła na szpargały techniką serwetkową. Wspólnie wycięłysmy elementy a ja zdecydowałam się przećwiczyć naklejanie serwetki na plastik na pudełeczku po... patyczkach do czyszczenia uszu:P Przystąpiłam do działania. Niestety jak się okazało, nie jest to takie bezproblemowe, gdyż nie bardzo można zastosować podkład z akrylu (odpada przy lekkim uderzeniu), więc jedyną opcją pozostało klejenie bezpośrednio na plastik. Tak też zrobiłam. Małe przeźroczyste pudełko bez wyrazu zmieniło się w czerwoną ozdobną skrzyneczkę na biurko. Jeśli chodzi o duże pudło, to podstawowym błędem okazał się wybór dość jasnych serwetek do naklejania na czerwone pudło - namoczone wzory były mało widoczne. Reszta poszła jak zwykle, chociaż muszę jeszcze duuużo ćwiczyć naklejanek serwetkowych, bo przy większych elementach, wprawna ręka jest podstawą - poprawki są prawie niemożliwe. Efek taki sobie na dużej powierzni. Dlatego zamieszczam tylko efekt końcowy na małej.