Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...

Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...

To słowa piosenki, którą bohaterka filmu "Nóż w wodzie" śpiewa dla chłopaka. Czasem może powinnam je sobie sama zanucić... Ale może właśnie po to powstał ten blog, abym bezkarnie mogła wylewać swoje przemyślenia. Pieter Bruegel powiedział kiedyś o sobie, że "cierpi na nadmiar widziadeł". Ja cierpię na nadmiar myśli...

czwartek, 14 lutego 2013

Walę z dyńki! ;)

Z okazji Walentynek koleżanka zamówiła dla męża kartkę. Oboje są zapalonymi motorowcami i posiadają piękne maszyny. Dorota chciała, żeby ich miłość do siebie nawzajem połączyć jakoś z miłością do chopperów. Czy się udało?



środa, 13 lutego 2013

Urodziny zimowo-malinowe

W styczniu spóźniliśmy się nieco z prezentem dla jednego kolegi z pracy. W jeden wieczór powstała kartka do podarunku. Chciałam, żeby mimo środka zimy było trochę letniego akcentu - stąd ten malinowy tort. Karta już po zrobieniu kojarzyła mi się jednak bardziej z choinką niż malinowym chróśniakiem :)


wtorek, 5 lutego 2013

Meble - odsłona druga

Po intensywnym ostatnim tygodniu stycznia spędziłam bardzo owocny weekend w Głogowie. Wreszcie po wielu miesiącach odnowiłam stolik drewniany (oczywiście zakupiony okazyjnie przez Mamę na szperach za jedyne kilkanaście złotych! :). Tato zajął się usunięciem starej politury i skręceniem go powtórnie. Przyznam, że debaty nad wzorem, jakim ozdobić blat były bardzo długie i wreszcie zakończyły się konkluzją, że jakby co, to będzie już komplet z półką i małym stolikiem. Przy naklejaniu serwetki nie obyło się bez batalii o ilość nakładanego kleju oraz o uszkodzone motywy. Na szczęście ofiar w ludziach nie było ;)
Mimo pierwotnych założeń stolik znalazł się u mnie we Wrocławiu jako mój wyjątkowy mebel z gatunku RTV :) Z przodu ma szufladkę na drobiazgi (również ozdobiona serwetką) - niestety nie wzięłam jej na razie, bo przez nią niby nie mieściła się wieża. Ostatecznie wieża i tak nie weszła na półkę, ale chociaż głośniki udało się wcisnąć i cudo zdobi mój pokój w nader miły dla oka sposób...