Od soboty rusza 4. Festiwal Aktorstwa Filmowego we Wrocławskim DCFie (dawne kino Warszawa). Wejściówki są darmowe, ale nie zostało ich już wiele, więc radzę się spieszyć - dzisiaj nie udało mi się już dostać prawie nic na wieczorne seanse :/ Ale parę sztuk mam i zamierzam nadrobić nieco kulturalne zaległości :)
Szczegółowy program na stronie festiwalu: http://www.festiwalaktorstwa.pl/
Jak na porządny festiwal przystało, po projekcjach będą odbywać się spotkania z twórcami i to są najlepsze smaczki takich wydarzeń :) W tym roku m. in. Maja Komorowska, Janusz Gajos, Artur Żmijewski, Leszek Lichota.
Postaram się podzielić wrażeniami już po - życzę udanego odbioru i do zobaczenia w kinie :)
Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...
Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...
To słowa piosenki, którą bohaterka filmu "Nóż w wodzie" śpiewa dla chłopaka. Czasem może powinnam je sobie sama zanucić... Ale może właśnie po to powstał ten blog, abym bezkarnie mogła wylewać swoje przemyślenia. Pieter Bruegel powiedział kiedyś o sobie, że "cierpi na nadmiar widziadeł". Ja cierpię na nadmiar myśli...
To słowa piosenki, którą bohaterka filmu "Nóż w wodzie" śpiewa dla chłopaka. Czasem może powinnam je sobie sama zanucić... Ale może właśnie po to powstał ten blog, abym bezkarnie mogła wylewać swoje przemyślenia. Pieter Bruegel powiedział kiedyś o sobie, że "cierpi na nadmiar widziadeł". Ja cierpię na nadmiar myśli...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz