Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...

Już nie mów, nie mów nic, nie mów nic...

To słowa piosenki, którą bohaterka filmu "Nóż w wodzie" śpiewa dla chłopaka. Czasem może powinnam je sobie sama zanucić... Ale może właśnie po to powstał ten blog, abym bezkarnie mogła wylewać swoje przemyślenia. Pieter Bruegel powiedział kiedyś o sobie, że "cierpi na nadmiar widziadeł". Ja cierpię na nadmiar myśli...

środa, 14 października 2015

IV Festiwal Aktorstwa Filmowego - spotkanie z Mają Komorowską

Niesamowita ENERGIA! Tyle mogę powiedzieć po tym spotkaniu - jestem tak nabuzowana pozytywnym stosunkiem do rzeczywistości i życia, że nie wiem czy dzisiaj w ogóle zasnę! Ci, którzy będą mieli jeszcze okazję kiedykolwiek pójść na spotkanie z tą przepełnioną dobrocią i szacunkiem dla widza osobą - niech zrobią wszystko, co mogą, by tam być. Zawsze miałam Maję Komorowską za osobę o naturze bardzo refleksyjnej, ale wyciszonej, bardziej introwertycznej. Dzisiaj natomiast miałam rzadki zaszczyt, by obcować z duszą, która bardzo szczegółowo przygląda się światu, ale która zarazem ma niezwykły dar do zjednywania sobie ludzi, jest ogromnie otwarta na widza, ciągle szuka z nim bezpośredniej nici porozumienia, dopytuje, dziękuje i jest nastawiona na odbiór a nie tylko i wyłącznie na przekaz. Od takich ludzi można się tylko uczyć i najlepiej robić to szybko, bo to niestety rodzaj, który niedługo zniknie z naszej kultury zupełnie. Nie będę długo mędzić, muszę nacieszyć się tą fantastyczną energią, którą dał ten wieczór. Nagrałam większość spotkania - początkowe ok 10 - 15 min było o dzisiejszym trudnym lądowaniu, wspomnieniach wrocławskich i Jerzym Grotowskim. Myślę, że i z nagrania da się wyłapać te pozytywne wibracje - życzę zatem miłego odbioru :) Polecam też książki Artystki - sama na pewno po nie sięgnę. Tytuły pojawiają się w rozmowie.


Pejzaż
Pytania, które się nie kończą
Mieć odwagę żyć

Przed rozmową obejrzeliśmy Cwał (reż. K. Zanussi, 1996)









1 komentarz:

  1. Oj kochana -cudnie piszesz i sama jesteś pozytywnym łacznikiem dla tych co osobiście być nie mogą na takich wydarzeniach -dzieki *) Ziółko

    OdpowiedzUsuń